Kontrolerzy m.in. sprawdzali, czy widoczne są ceny dań i jak obsługiwani są goście. Nieprawidłowości – jak podsumował UOKiK – wykryto w większości skontrolowanych lokali gastronomicznych.
– To nie są dobre wyniki – skomentowała Małgorzata Cieloch, rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
I – dodajmy – słaba wróżba przed sezonem wakacyjnym.
Klient musi znać cenę i ilość potrawy, którą zamawia
Inspektorzy UOKiK weszli do 626 lokali gastronomicznych. Sprawdzali, jak obsługiwani są ich klienci. „W 75 proc. stwierdziliśmy nieprawidłowości” – czytamy we wpisie na X.
Najwięcej uwag dotyczyło braku cennika i podawania ilości potrawy lub napoju. Kontrolerzy mieli też uwagi do rzetelności obsługi.
– Jako konsumenci, klienci danej placówki powinniśmy mieć jasną informację o cenie potrawy, którą zamawiamy – podkreśla rzeczniczka UOKiK.
I dodaje: – Cena potrawy i usługi, jeśli taka usługa jest na przykład serwisowa, muszą być podane jasno i umieszczone w cenniku. Cenniki muszą podawać pełne nazwy potraw wraz z ilością i gramaturą.
Małgorzata Cieloch podkreśla, że ta ostatnia kwestia – gramatura – jest ważna, bo jak mówi – odgrywa ważną rolę w wakacje. Dlatego…
– …powinna dotyczyć dania po, a nie przed przygotowaniem. Konsument powinien otrzymać cennik przed złożeniem zamówienia – zaznacza.
I dodaje, że jeśli restaurator chciałby zastąpić składniki dania z cennika innymi, to może to zrobić tylko zgodą klienta. I – podkreśla rzeczniczka UOKiK – wcześniej poinformować go o tym.
W restauracjach też mamy prawo do reklamacji
Kolejna uwaga UOKiK dotyczy naszego prawa do reklamacji. Co możemy zareklamować? Na przykład za zimną potrawę, inną niż podana w cenniku gramaturę potrawy lub brak informacji dotyczących jej składu.
Także dodatkowe opłaty, np. za serwis albo opakowanie na wynos, powinny być podane przed złożeniem zamówienia.
– A jeżeli widzimy nierzetelną obsługę prosimy o zawiadamianie najbliższego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej – apeluje Małgorzata Cieloch.
Napisz komentarz
Komentarze