Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Już ostrzegają. Kleszcze przebudziły się wcześniej. Tak ich na pewno nie usuwaj

Łagodna zima sprawiła, że kleszcze szybciej niż zwykle obudziły się z letargu. Specjaliści już teraz ostrzegają przed tymi pajęczakami. Bo potrafią być groźne.
Podziel się
Oceń

Kleszcze zimą nie zapadają w sen. Choć są znacznie mniej aktywne. Dlatego nawet zimą może się zdarzyć, że ktoś na skórze zauważy kleszcza, przyniesionego np. w choinką z lasu.

Jednak prawdziwy „sezon kleszczowy” zaczyna się wiosną. Kiedy robi cię ciepło, pajęczaki atakują.

Kleszcze budzą się do życia szybciej niż zwykle

„Niestety można je spotkać praktycznie wszędzie – nie tylko w lesie, ale także w parku, podczas spaceru z psem wokół bloku czy w trakcie pracy w ogródku. Ich ukąszenie choć bezbolesne, może wiązać się z ryzykiem zakażenia chorobami odkleszczowymi. Najwięcej pacjentów zgłasza się do lekarza po ugryzieniu kleszcza w miesiącach wakacyjnych, od czerwca do sierpnia, kiedy spędzamy więcej czasu wśród zieleni” – uczula Narodowy Fundusz Zdrowia.

A firma Enel-Med dodaje: „Łagodna zima i wyższe temperatury sprawiają, że kleszcze budzą się do życia szybciej niż zwykle. Jeszcze niedawno sezon na te pasożyty rozpoczynał się wiosną, a kończył jesienią, jednak dziś ich aktywność trwa niemal przez cały rok. Wcześniejsze żerowanie oznacza większe ryzyko ukąszeń i zakażeń chorobami odkleszczowymi, takimi jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu (KZM)”.

Jeśli sami usuwamy kleszcza, nie róbmy tego w taki sposób

Niestety lekarze obserwują wzrost liczby zachorowań na choroby odkleszczowe.

– Bardzo rzadką, niebezpieczną chorobą przenoszoną przez kleszcze jest wirusowe odkleszczowe zapalenie mózgu. Ale zdecydowanie więcej osób zaraża się boreliozą – komentuje Paweł Piróg, dyrektor lubelskiego NFZ.  

Tylko w województwie lubelskim w 2022 r. było ponad 7300 pacjentów leczonych na boreliozę. W 2023 roku już niemal 8500.

Im dłużej kleszcz ma kontakt z krwią człowieka, tym większe jest ryzyko zakażenia. Znaczący wzrost ryzyka zakażenia bakterią przenoszoną przez kleszcze pojawia się po 36 godzinach od momentu wkłucia – uczula NFZ. I radzi aby – jeżeli ktoś sam usuwa pajęczaka – nie robić tego:

  • nie wyciągać „gołymi” palcami,
  • nie rozgniatać,
  • nie wyciskać,
  • nie wykręcać,
  • nie przypalać,
  • nie smarować tłustymi substancjami lub innymi chemikaliami, np. kosmetykami do ciała, oliwą z oliwek,
  • nie usuwać igłą.

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama