„Te doniesienia, jeśli są prawdziwe, są głęboko niepokojące i odzwierciedlają obawy, jakie mieliśmy co do możliwości użycia na Ukrainie różnych środków kontroli zamieszek, w tym gazu łzawiącego zmieszanego ze środkami chemicznymi” – napisał rzecznik Pentagonu John Kirby.
W taki sposób odniósł się do informacji o możliwym chemicznym ataku ze strony Rosji. Kirby jednocześnie zastrzegł, że nie może jeszcze potwierdzić, czy taka broń została na Ukrainie użyta.
O tym, że doszło do takiego ataku, powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Swoje wystąpienie wideo umieścił na Facebooku. Miało do tego dojść w Mariupolu.
„Uwaga! Około godziny temu rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona” – tak z kolei brzmi komunikat pułku Azow. To formacja, która broni Mariupola.
Wojskowi dodali, że są poszkodowani. Mają problemy z oddychaniem i problemy neurologiczne.
Zaznaczmy, że Stany Zjednoczone już od dawna ostrzegały, że Rosja może posunąć się do zastosowania broni chemicznej.
![Ludzie nie mogli oddychać. Czy Rosjanie użyli broni chemicznej? [ARTYKUŁ] Ludzie nie mogli oddychać. Czy Rosjanie użyli broni chemicznej? [ARTYKUŁ]](https://static2.telewizjaolsztyn.pl/data/articles/xl-ludzie-nie-mogli-oddychac-czy-rosjanie-uzyli-broni-chemicznej-artykul-1656668984.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze