Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

102 zarzuty, 17 osób oskarżonych. Duża akcja antynarkotykowa

Kilkunastu mężczyzn przynajmniej dwa lat zajmowali się handlem narkotykami. Była to amfetamina, marihuana i ecstasy. Mieli na tym zarobić duże pieniądze.
102 zarzuty, 17 osób oskarżonych. Duża akcja antynarkotykowa
Zajęte podczas śledztwa narkotyki

Autor: policja

Podziel się
Oceń

Zakończone właśnie śledztwo to efekt pracy policjantów z Nowej Dęby (województwo podkarpackie). „Funkcjonariusze zatrzymali 17 osób w wieku od 19 do 41 lat. Podejrzani są mieszkańcami trzech powiatów: tarnobrzeskiego, sandomierskiego i mieleckiego.”- wyliczają mundurowi i dodają, że lista popełnionych przestępstw jest długa, bo prokuratura zatrzymanym postawiła aż 102 zarzuty wynikające z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz przepisów kodeksu karnego. „W toku śledztwa, policjanci ustalili, że mężczyźni procederem zajmowali się od około 2 lat.” - dodają policjanci.

Typowa kontrola

Sprawa zaczęła się latem 2020 roku, kiedy patrol policji w Nowej Dębie zatrzymał samochód do kontroli drogowej. To miało być rutynowe działanie, ale okazało się, że w pojeździe mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego znaleziono narkotyki. Mundurowi poszli tym śladem i szybko zatrzymali 19-latka z gminy Baranów Sandomierski. „Funkcjonariusze rozpoczęli czynności operacyjne. Ustalili, że kilku mężczyzn rozprowadza narkotyki na terenie przyległych powiatów. Znając ich tożsamość, kolejno ich zatrzymywali.” - zdradza kulisy akcji policja.

Zebrano dowody na to, że mężczyźni m.in. wprowadzili na czarny rynek ponad 6 kilogramów amfetaminy o wartości około 240 tysięcy złotych. Zabezpieczono ponad 1 kilogram marihuany, 600 gramów amfetaminy, ponad 50 tabletek ecstasy, 9 krzewów konopi indyjskich oraz amunicję.

Podczas przeszukania mieszkań zatrzymanych, śledczy zabezpieczyli wagi elektroniczne, przedmioty służące do porcjowania środków odurzających i ich rozprowadzania.” - informują funkcjonariusze i dodają, że te wszystkie działania doprowadziły do tego, że prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie pięciu z zatrzymanych mężczyzn w wieku 19, 21, 26, 36 i 41 lat. Kolejni pozostali na wolności, ale zastosowano wobec nich inne środki zapobiegawcze.

Wszystkim grozi do 12 lat więzienia.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama