Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 13:48
Reklama Ewa Alchimowicz-Wójcik kandydatka do Rady Miasta Olsztyna

Zapytał policjantów o drogę. Zawieźli go do aresztu i postawili zarzuty

Nie największą wyobraźnią wykazał się nastolatek, który pod wpływem alkoholu poprosił o pomoc w pewnej sprawie funkcjonariuszy policji. Okazało się, że jego spotkanie z mundurowymi zapoczątkowało kłopoty chłopaka. Przyczyniło się zaś do błyskawicznego rozwiązania innej sprawy. Zamiast wyruszyć w podróż, młody mężczyzna dojechał radiowozem do policyjnej celi. Nieszczęśliwym dla niego trafem, usłyszał również zarzuty za popełnienie przestępstwa.
Zapytał policjantów o drogę. Zawieźli go do aresztu i postawili zarzuty

Autor: KMP Łomża

Podziel się
Oceń

Gdzie jest dworzec?

Z takim pytaniem zwrócił się do policjantów z drogówki 19-latek, który podjechał do nich na rowerze, kiedy przeprowadzali kontrolę na jednej z łomżyńskich dróg. Mundurowi zaniepokojeni wonią alkoholu, przetestowali młodego człowieka na jego obecność w organizmie. Niebagatelny wynik 3 promili sprawił, że stróże prawa uniemożliwili chłopakowi kontynuowanie wyprawy na dworzec. W zamian za to postanowili przewieźć pijanego rowerzystę do miejscowej komendy, gdzie jego dalsze losy potoczyły się niespodziewanie dla wszystkich.

Szczęśliwy zbieg okoliczności

19-latek został umieszczony w policyjnym areszcie. W tym samym czasie do organów ścigania zgłosił się inny mężczyzna, z którego posesji skradziono charakterystyczny rower o pastelowym kolorze, wyceniony przez pokrzywdzonego na ponad 600 zł. Podczas przyjmowania zgłoszenia policjanci zorientowali się, że może to być ten sam pojazd, którym podróżował zatrzymany przez nich wcześniej  mężczyzna. Jak się okazało, przypuszczenia te znalazły swoje potwierdzenie.

Odpowie za kradzież

Okradziony petent znalazł swoją zgubę szybciej, niż się spodziewał. Dzięki czujności mundurowych i nieodpowiedzialnemu zachowaniu złodzieja, z komendy mógł wrócić odzyskanym jednośladem. Nastolatek, którego wcześniej policjanci umieścili w policyjnej celi, nie miał tyle szczęścia, co jego ofiara. Teraz odpowie za kradzież roweru, którym nie udało mu się dojechać do łomżyńskiego dworca.

„Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.” – czytamy w komunikacie na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Łomży.


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama