Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 10:43
Reklama Jarosław Słoma - kandydat Koalicji Obywatelskiej - Ełk, Gołdap, Kętrzyn, Korsze, Olecko, Reszel, Węgorzewo

Państwo dopłaci do samochodów elektrycznych. Sprawdź, ile

Już wkrótce osoby, które planują zakup samochodu elektrycznego, otrzymają wsparcie finansowe. Znamy konkretne kwoty. Wiemy również, kto może liczyć na większe przywileje i jakie trzeba spełniać warunki.
Państwo dopłaci do samochodów elektrycznych. Sprawdź, ile

Autor: iStock

Podziel się
Oceń

Nabór już w lipcu

Jak ustalił we własnych źródłach portal WysokieNapiecie.pl, nabór wniosków o dofinansowanie zakupu samochodu elektrycznego ma ruszyć już w połowie lipca. Na pomocy w ramach programu „Mój elektryk” skorzystają nie tylko osoby prywatne, ale również przedsiębiorcy. Ci drudzy będą musieli poczekać jednak do przełomu trzeciego i czwartego kwartału bieżącego roku. Wsparcie obejmie też firmy będące klientami leasingowymi.

Wyższa cena, większy luksus

Według Wysokiego Napięcia, w porównaniu do wcześniejszych dopłat oferowanych przez rząd, zmienią się kryteria wpływające na komfort wybranego modelu. Wiąże się to z podniesieniem o 100 tys. zł. maksymalnej kwoty, jaką klienci będą mogli przeznaczyć na zakup pojazdu. W aktualnej edycji wyniesie ona 225 tys. zł., co pozwoli na przebieranie w modelach wyższej klasy niż dotychczas. Wcześniej zasady programu wnosiły limit kwoty zakupu w wysokości 125 tys. zł., co miało wystarczyć jedynie na małe, kompaktowe samochody, które zostały przygotowane na potrzeby realizacji dopłat.

Na jakie kwoty dotacji można liczyć?

Jak podaje serwis WysokieNapiecie.pl, przeciętny użytkownik może liczyć na wsparcie finansowe przy zakupie samochodu elektrycznego, w kwocie 18 750 zł. Najwięcej zyskają posiadacze Karty Dużej Rodziny, dla których dotacja wyniesie 27 000 zł. Warunkiem jest umieszczenie na zakupionym pojeździe informacji, że jego częściowe finansowanie zostało zrealizowane z publicznych pieniędzy.

Kto za to zapłaci?

Ciekawostką jest, że rząd na sfinansowanie projektu planuje przeznaczyć 100 mln zł. Część środków będzie pochodzić z unijnego Planu Odbudowy, jednak realizację projektu pokryją też z własnej kieszeni polscy kierowcy. W pewnej części bowiem pieniądze te będą pochodziły z dopłaty doliczanej do paliw. Jest to informacja ważna szczególnie teraz, kiedy ich ceny są najwyższe od 8 lat.

Realizacja przedsięwzięcia zaplanowana jest na lata 2021 – 2026.


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama