Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 21:49

Pożyczki dla bezrobotnych

Pożyczki dla bezrobotnych, czyli dla osób niezatrudnionych nie posiadających przynajmniej teoretycznie dochodu z pracy. Brzmi bardzo pięknie, jednak nie każdy bezrobotny może liczyć na pożyczkę od instytucji finansowych.
  • 02.11.2018 08:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Pożyczki dla bezrobotnych

Można wyróżnić dwa typy bezrobotnych. Bezrobotny, który nie ma pracy i nie posiada żadnych dochodów oraz bezrobotny, który nie ma pracy na papierze, ale posiada dochód z pracy na czarno i taki może liczyć napomoc instytucji finansowych.

Bezrobotny, który posiada zasiłki lub inny stały dochód również może liczyć na pozytywne rozpatrzenie wniosku o pożyczkę w parabankach.
Natomiast bezrobotny bez żadnego dochodu raczej pożyczki nie dostanie lub dostanie na niewielką kwotę, ponieważ przy niskich kwotach czasem nie następuje żadna weryfikacja, a pożyczki udziela się jedynie na tak zwane słowo honoru, że posiada się dochody i że nie będzie problemu ze spłatą zaciągniętego długu.

Instytucje finansowe przy kwotach powyżej 1000zł zawsze sprawdzą potencjalnych pożyczkobiorców i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jaki jest sens pożyczać komuś, kto zapewne nie będzie w stanie spłacić długu. To nie instytucje o charakterze wolontariatu, tylko nastawione na zysk. Pożyczka dla bezrobotnych, pożyczka na dowód i inne piękne hasła kojarzone z tym, że każdy otrzyma pożyczkę to tylko chwyty reklamowe. Wiadomo, żeby produkt czy usługa dobrze się sprzedały potrzebują dobrej reklamy. Bezrobotny, który potrzebuje dodatkowej gotówki z pewnością po zobaczeniu takiej reklamy wejdzie i zapozna się z ofertą. Część skorzysta z danej oferty, a część wyjdzie rozczarowana, że to był jednak chwyt reklamowy i nie ma co liczyć na dodatkową gotówkę. Pożyczek dla bezrobotnych nie można mylić z pożyczkami na nieistniejący dochód. Jak już wspomniałem może się udać zaciągnąć niewielką pożyczkę na kwotę poniżej 1000zł bez weryfikacji na słowo honoru deklarując na przykład we wniosku, że posiada się jakiś dochód, ale czy warto.

Firmą, która deklaruje, iż może udzielić pożyczki dla bezrobotnych jest Ekassa. W swojej ofercie ma pożyczki nawet do 9000 zł., nie oznacza to jednak, iż ktoś otrzyma pożyczkę na taką kwotę nie otrzymując żadnego dochodu bądź posiadając bardzo niski. Więc dlatego zawsze warto zatroszczyć się o dodatkowe źródło dochodu.

Należy pamiętać, że dług trzeba będzie oddać w wyznaczonym terminie, a odsetki na zwłokę potrafią być astronomiczne.

Jak ktoś jest pewny, że w danym okresie najczęściej 30 dni od pożyczenia będzie posiadał środki finansowe na spłatę może brać śmiało, niektóre instytucje pozabankowe mają dla nowym klientów ofertę „pierwsza pożyczka RRSO 0%” czyli oddajesz dokładnie tyle ile pożyczysz. Pożyczasz 1000zł oddajesz 1000zł. To oczywiście kolejny tak zwany chwyt marketingowy, żeby zadowolony klient wrócił po raz kolejny i zaciągnął następny dług, który już jednak będzie posiadał większe lub mniejsze oprocentowanie. Długi robi się łatwo, ale powinno się je zaciągać z głową robiąc chłodną kalkulację i odpowiadając na bardzo ważne pytanie, „czy aby na pewno dam radę spłacić dług wraz z dodatkowymi kosztami”. Trzeba mieć na uwadze, że po takie pożyczki najczęściej sięgają osoby, które nie mogą z różnych względów zaciągnąć długów w banku i instytucje te doskonale o tym wiedzą, dlatego oprocentowanie zawsze będzie dużo wyższe, a czasem osiąga naprawdę zawrotne sumy, dlatego wszystko należy dokładnie czytać i w razie wątpliwości pytać, żeby potem nie było zaskoczenia i niedowierzania „skąd tyle tego się wzięło”.

Wszystko jest dla ludzi, czasem sytuacja finansowa wymaga dodatkowej gotówki, ale też wszystko trzeba robić z głową i pamiętać, że takie instytucje są nastawione na zysk, a pomoc klientowi pomimo pięknych deklaracji jest sprawą drugorzędną.

--- Artykuł sponsorowany ---