Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 1 maja 2024 00:45
Reklama

Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm

Wycinka lasów ma się dobrze. Pomimo zapewnień, że to koniec z dzikim cięciem drzew, codziennie wywożone są kolejne. Ekolodzy zawiadamiają prokuraturę.
Podziel się
Oceń

Koalicja rządząca obiecała – przypomniał Dziennik.pl – że wstrzymane zostaną wycinki 20 procent najcenniejszych lasów. Jak to z obietnicami bywa, okazały się na wyrost. 

Bo brakuje polityki leśnej

– Codziennie z polskich lasów wyjeżdża ponad 5800 ciężarówek z wyciętymi drzewami. Wiemy, że wyjeżdżają też z najcenniejszych przyrodniczo lasów, wyłączonych tymczasowo przez rząd z wycinek – podkreśla cytowany przez serwis Marcel Andino Velez z Greenpeace Polska

Aktywiści podają konkretny przykład. Chodzi o buki i jodły karczowane w Nadleśnictwie Stuposiany w Bieszczadach.

– To szokujący wyraz arogancji wobec nowych władz resortu i polityki nowego rządu, ale przede wszystkim, wobec zdecydowanej większości społeczeństwa, która oczekuje lepszej ochrony najcenniejszych lasów – uważa Aleksandra Wiktor z Greenpeace Polska. 

A Velez dodaje: – I kolejny argument za tym, żeby rząd jak najszybciej opracował reformę polityki leśnej w naszym kraju.

Jest zawiadomienie, jest kontrola

Ponieważ ministerialne polecenia są ignorowane, dlatego Greenpeace Polska – podał Dziennik.pl – zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w Nadleśnictwie Stuposiany.

Natomiast Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska, zapewnił, że zlecony został już audyt.

W serwisie X napisał: „Ustalimy szczegóły. Mam zapewnienie ze strony Lasów Państwowych, że moratorium jest przestrzegane. 22.04 spotykamy się wszyscy na Ogólnopolskiej Naradzie o Lasach. Będziemy pracować nad dojściem do 20 proc.”.

 

 


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama